Toast za Lublin i Dublin

Tags

Posted in Stouty i Portery

Toast za Lublin i Dublin

Kiedy w 2014 roku wwoziliśmy do Irlandii pokaźną ilość polskich płatków owsianych i chmieli nie mogliśmy nawet przypuszczać, że właśnie tworzymy symbol polsko-irlandzkiej współpracy.

W 2014 roku nie trudno było o rozgłos. Wtedy w naszym krafcie prawie wszystko działo się po raz pierwszy, a jak coś jest pierwsze, to budzi większe zainteresowanie. W takiej pionierskiej atmosferze polecieliśmy do Irlandii, aby uwarzyć pierwszy w historii collab między polskim i zagranicznym browarem.

Spirytus movens całego przedsięwzięcia był Jarek Guzda, właściciel krakowskiego pubu Omerta. Dzięki jego kontaktom raczkujący browar z Polski dostąpił zaszczytu wspólnego warzenia z jednym z największych browarów rzemieślniczych w Irlandii. Po 10 latach my jesteśmy trochę więksi od nich, ale to temat na zupełnie inną historię.

Przez kilkanaście dni wisieliśmy na łączach z Ciaránem Kelly’m, szlifując recepturę pierwszego polsko-irlandzkiego Stouta. Wybór padł na Robust Oatmeal Stout, w którym angielskie słody i irlandzką wodę wzbogaciły polskie płatki owsiane oraz chmiele: aromatyczny Lubelski i goryczkowa Marynka.

Chmiel Lubelski jest znany na świecie pod nazwą Lublin, więc Ciarán zaproponował, żeby wspólnego Stouta nazwać „Lublin to Dublin”. I tak stworzył kultową dziś markę całej kooperacyjnej serii. Warto wspomnieć, że nasza propozycja nazwy „Black Pudding” nie znalazła zrozumienia u Irlandczyków. Brzmiało przecież nieźle, ale w Irlandii tak się mówi na… kaszankę.

Przez kolejne 4 lata zawsze w lutym na Zieloną Wyspę zabieraliśmy polską flagę i lubelskie chmiele. Co roku razem z O’Hara’s przedstawialiśmy inną wariację na temat Stoutu: Robust Milk Stout w 2015, Foreign Extra Stout w 2016, Rye Stout w 2017 i Turkish Coffee Stout w 2018.

Co najważniejsze, te Stouty naprawdę smakowały ludziom. Świetnie sprzedawały się i w Polsce, i w Irlandii. Dla wielu były to najlepsze stouty ever. Za pierwszym razem beczek na Polskę było mniej niż 100. Dużo za mało. Na premierze „Lublin to Dublin” w Lublinie piwo skończyło się zanim do pubu dotarła ekipa PINTY! Aby zaspokoić to pragnienie warzyliśmy niektóre edycje po 2-3 razy. Nie znamy żadnego innego polsko-zagranicznego piwa, które powstałoby w takiej ilości.

Co więcej, w 2019 roku „Lublin to Dublin” wykorzystała polsko-irlandzka dyplomacja. Z okazji wizyty w Lublinie Ambasadorki Irlandii w Polsce Prezydent Miasta wręczył jej w prezencie butelkę naszego kooperacyjnego Stoutu. Wprawdzie zostaliśmy wtedy przedstawieni jako lubelski browar, ale ten drobny błąd w pełni nam wynagrodził promienny uśmiech Pani Ambasador z butelką naszego krafta w dłoniach.

Zresztą uśmiechów przy „Lublin to Dublin” było znacznie więcej. Dla Daniele, obecnego piwowara O’Hara’s, to była pierwsza zagraniczna kooperacja jakiej spróbował w swoim życiu. Wtedy jeszcze nie wiedział, że w 2024 roku będzie razem z piwowarami z PINTY tworzył recepturę wysyconego azotem Lublin to Dublin Nitro Coffee Stout 10th Anniversary. I mimo woli od razu stworzy z nami stoutową megagwiazdę, bo jeszcze przed premierą ilość zamówień na to piwo przerosła wielkość produkcji.

Czy ta historia będzie miała swój dalszy ciąg? Zobaczymy. Na razie czerpiemy satysfakcję z tego, że po 10 latach obie ekipy mogą wznieść toast kolejnym polsko-irlandzkim Stoutem.

Udostępnij

Zacznij pisać i naciśnij Enter, aby wyszukać

Shopping Cart

Brak produktów w koszyku.